piątek, 15 lipca 2011

Jeszcze z wczoraj (a la Marsylianka)







Vive la France, vive le coq, vive Joanna d'Arc, vive Marianna, vive pani kierownik kolonii Caritas :)

1 komentarz:

  1. Dalekie, wielkie góry i mały człowiek w prawym, dolnym rogu. Super!

    OdpowiedzUsuń